Uważaj na „wnuczka”
Oszustwa metodą "na wnuczka" to bardzo poważny problem dotyczący przede wszystkim osób w podeszłym wieku, którym grozi utrata oszczędności całego życia. W ostatnim czasie aktywność oszustów metodą na tzw. „wnuczka” daje o sobie znać. Potwierdzają to zgłoszenia kierowane do działdowskiej komendy z początku listopada br. osób z terenu Działdowa i okolic, których czujność pozwoliła w porę ustrzec się przed atakami wyłudzających pieniądze tą metodą.
Przestępcy posługują się różnymi metodami mającymi uwiarygodnić ich, jako członków rodziny osób pokrzywdzonych. Cały proceder inicjowany jest rozmową telefoniczną sprawcy pełniącego rolę tzw. „telefonisty”. Oszuści często posługują się książkami telefonicznymi, a następnie dzwonią na wybrany numer telefonu.
Rozmowa prowadzona jest w taki sposób, aby oszukiwana osoba uwierzyła, że rozmawia z kimś ze swojej rodziny i sama wymieniła jego imię oraz inne dane, pozwalające przestępcom wiarygodnie pokierować dalszą rozmową.
Metoda „na wnuczka” charakteryzuje się tym, że przestępca podaje się za krewnego. Dzwoni do ofiary mówiąc, że jest np. jej wnukiem, synem, córką... Tak prowadzi rozmowę by przekonać, że faktycznie jest tą osobą, za którą się podaje. Oszuści wykonują do swoich ofiar bardzo dużo połączeń telefonicznych, w krótkich odstępach czasu w celu wywarcia presji psychologicznej i nakłonienia do szybkiego przekazania pieniędzy. Takie częste telefony mają, także utrudnić osobie oszukiwanej nawiązanie kontaktu z członkami rodziny, rzekomo proszącymi o pomoc finansową. Oszuści, to nie tylko mężczyźni!
Pod pozorem nagłego nieszczęścia, najczęściej jest to wypadek samochodowy zwracają się z prośbą o natychmiastową pomoc finansową. Oszust prosi o przygotowanie gotówki do odbioru z mieszkania ofiary, po czym podsyła „zaufaną osobę”, mówiąc, że nie może po pieniądze przyjechać osobiście, ale za chwilę przyjedzie po nie jakiś znajomy. W stosunku do osób nie mających gotówki w domu, nalega aby udały się do banku celem jej wypłacenia. Podczas rozmów płaczą i lamentują chcąc wzbudzić w ten sposób współczucie i uzyskać natychmiastową pomoc w postaci pieniędzy.
Ofiara, wierząc że pomaga komuś bliskiemu w potrzebie, zostaje okradziona.
Apelujemy o rozwagę osób w podeszłym wieku i opiekę nad osobami starszymi, samotnymi nie tylko przez członków najbliższej rodziny, ale również przez znajomych i sąsiadów. Niech każdy z Nas ma baczność na kontakty z osobami nieznajomymi, zwłaszcza podającymi się za naszych krewnych, wnuków, synów, córki. Niech nie zwiedzie Nas podobieństwo głosów, nagły splot nieszczęśliwych zdarzeń, jakiekolwiek wątpliwości natychmiast potwierdźmy kontaktując się z najbliższymi bądź zgłaszając sprawę na policję. Nie bójmy się o tym głośno mówić, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie uchronić się przed oszustami, którzy chcąc uśpić czujność naszą i naszych bliskich grają na ludzkich uczuciach.