Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Działdowo: Oszuści wciąż aktywni. Zachowajcie czujność!

Oszuści działający metodą ,,na wnuczka”, czy „na policjanta” wciąż próbują wykorzystać dobre serce oraz wrażliwość seniorów. Niestety przekonali się o tym mieszkańcy Działdowa. Jedna z trzech osób, do których zadzwonili przekazała im pieniądze.

W miniony piątek (24.11.2017) około godz. 11:00 trzech mieszkańców Działdowa zgłosiło policjantom, że dzwoniła do nich osoba podająca się za członka rodziny lub policjanta. Scenariusz rozmowy wyglądał bardzo podobnie w każdym z tych przypadków. W dwóch z nich do potencjalnych ofiar oszustwa dzwoniła kobieta, w jednym mężczyzna. Podczas połączenia informowali swojego rozmówcę, że doszło do wypadku drogowego i bliski członek jego rodziny jest sprawcą tego zdarzenia. W dalszej części rozmowy oszust przedstawiał opis rzekomego wypadku, w którym jeden z uczestników miał doznać poważnych obrażeń ciała i znajdować się w szpitalu, a jedyną szansa uniknięcia odpowiedzialności za spowodowanie tego wypadku jest wpłacenie pieniędzy.
Niestety jedna z trzech osób, do których dodzwonili się oszuści - 75-letnia kobieta -  uwierzyła oszustom i przekazała im pieniądze. Seniorka była przekonana że pomaga rodzinie. Gdy zorientowała się, ze tak nie było, zgłosiła oszustwo na policję. Za wyłudzenie pieniędzy Kodeks Karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.

Przestępcy posługują się różnymi metodami mającymi uwiarygodnić ich, jako członków rodziny osób pokrzywdzonych. Cały proceder inicjowany jest rozmową telefoniczną sprawcy pełniącego rolę tzw. „telefonisty”. Oszuści często posługują się książkami telefonicznymi, a następnie dzwonią na wybrany numer telefonu.
Rozmowa prowadzona jest w taki sposób, aby oszukiwana osoba uwierzyła, że rozmawia z kimś ze swojej rodziny i sama wymieniła jego imię oraz inne dane, pozwalające przestępcom wiarygodnie pokierować dalszą rozmową.
Metoda „na wnuczka” charakteryzuje się tym, że przestępca podaje się za krewnego. Dzwoni do ofiary mówiąc, że jest np. jej wnukiem, synem, córką. Tak prowadzi rozmowę by przekonać, że faktycznie jest tą osobą, za którą się podaje. Oszuści wykonują do swoich ofiar bardzo dużo połączeń telefonicznych, w krótkich odstępach czasu w celu wywarcia presji psychologicznej i nakłonienia do szybkiego przekazania pieniędzy. Takie częste telefony mają, także utrudnić osobie oszukiwanej nawiązanie kontaktu z członkami rodziny, rzekomo proszącymi o pomoc finansową. Oszuści, to nie tylko mężczyźni!
Pod pozorem nagłego nieszczęścia, najczęściej jest to wypadek samochodowy zwracają się z prośbą o natychmiastową pomoc finansową. Oszust prosi o przygotowanie gotówki do odbioru z mieszkania ofiary, po czym podsyła „zaufaną osobę”, mówiąc, że nie może po pieniądze przyjechać osobiście, ale za chwilę przyjedzie po nie jakiś znajomy. W stosunku do osób nie mających gotówki w domu, nalega aby udały się do banku celem jej wypłacenia. Podczas rozmów płaczą i lamentują chcąc wzbudzić w ten sposób współczucie i uzyskać natychmiastową pomoc w postaci pieniędzy. Ofiara, wierząc że pomaga komuś bliskiemu w potrzebie, zostaje okradziona.

Apelujemy o rozwagę osób w podeszłym wieku i opiekę nad osobami starszymi, samotnymi nie tylko przez członków najbliższej rodziny, ale również przez znajomych i sąsiadów. Niech każdy z Nas ma baczność na kontakty z osobami nieznajomymi, zwłaszcza podającymi się za naszych krewnych, wnuków, synów, córki.  Niech nie zwiedzie Nas podobieństwo głosów, nagły splot nieszczęśliwych zdarzeń, jakiekolwiek wątpliwości natychmiast potwierdźmy kontaktując się z najbliższymi bądź zgłaszając sprawę na policję. Nie bójmy się o tym głośno mówić, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie uchronić się przed oszustami, którzy chcąc uśpić czujność naszą i naszych bliskich grają na ludzkich uczuciach.

 

Powrót na górę strony