Działdowo: Kierował bez uprawnień i spowodował wypadek
Jadąc autem marki Seat Cordoba drogą w kierunku Działdowa, przez nieuwagę zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. 40-letni mieszkaniec Działdowa, bo o nim mowa, w wyniku tego manewru doprowadził do wypadku, w którym złamania nogi doznał jego 41-letni kolega - pasażer. Obaj mężczyźni trafili do szpitala w Działdowie.
30 września br. ok. godz 16.00 oficer dyżurny Komendy w Działdowie otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na trasie Burkat-Działdowo. Na miejsce wysłano patrol, który zastał dwa zastępy straży pożarnej przy drzewie, w które uderzył samochód marki Seat Cordoba.
Po rozeznaniu i według wstępnych relacji świadków, policjanci ustalili, że jadący seatem od strony m. Burkat w kierunku Działdowa 40-letni Robert N. z nieustalonych przyczyn zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Mężczyzna był trzeźwy i zapięty w pasy. Poza drobnymi otarciami naskórka nie odniósł on poważniejszych obrażeń. Nieco mniej szczęścia miał natomiast podróżujący z nim 41-letni mieszkaniec Działdowa, który w wyniku wypadku doznał złamania lewej nogi. Mężczyzna nie miał zapiętych pasów. Obaj mężczyźni zostali przewiezieni karetką pogotowia do szpitala w Działdowie. Uszkodzone auto zabezpieczono.
Policjanci ustalili również, że Działdowianin Robert N. kierował nie mając do tego uprawnień.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem. Za nieumyślne spowodowanie wypadku, w którym inna osoba odniosła obrażeń ciała powyżej dni siedmiu, kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 3.